poniedziałek, 29 lipca 2013

Wakacyjnie, hotelowo

 Wybyłam i powróciłam. Po dwóch tygodniach pierwsze co zrobiłam w domu to napad na masło orzechowe. Niestety domowego nie było, więc to kupne z Marks&Spencer stało się moją ofiarą ;) 
A byłam w Turcji :) Przepiękne krajobrazy i miejsca, i jedzenie, ale nie będę się długo rozpisywać, tylko może od razu przejdę do zdjęć, które najlepiej oddadzą mój zachwyt...



                                                                                                                                                                           Owsianka z kremowym, gęstym jogurtem, mielonymi migdałami, rodzynkami, suszonymi morelami, miodem, a potem z nektarynką :)



                                                                                                                                                                          Próby wykonania kakaowej owsianki ;)


                                                                                                                                                      Urodzinowe śniadanie!!! Z kwiatami na stole... było cudownie...






Ten koń mnie zachwycił. Niebieskie oczy i smuga to rzadkie kolory u konia!








A jednak, bez gotowania da się zrobić gęstą owsiankę ;) (na jogurcie)




Pozdrawiam już z domu, znad słoika masła orzechowego ;)

Mayamee

5 komentarzy:

  1. Pyszne jedzenie! Zazdroszczę takiego wyjazdowego, urodzinowego śniadania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej ! Miło cię poznać, chętnie dodam cię do listy obserwowanych :)
    Fajnie, że nawet na wakacjach miałaś okazję zjeść pyszne owsianki ! :D i urodzinowe śniadanko wygląda przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć! Mi też bardzo miło Cię poznać :) Cieszę się z powodu subskrypcji i odwdzięczam się tym samym :) A co do śniadanek - tak, były przepyszne :D

      Usuń
  3. swietne zdjęcia i pyszne jedzenie :) ale bym zjadła taką rybkę !

    OdpowiedzUsuń