Płatki owsiane na mleku owsianym czyli podwójnie owsiana owsianka ugotowana z bananem, a potem zblendowana na gładką, gęstą, pyszną masę z migdałami, łyżką masła orzechowego i dwiema łyżkami naturalnego serka homogenizowanego. Coś pysznego! :) Plus malinki z ogródka.
Pogoda nam się zepsuła, za szybą szkoły deszcz, kończę bardzo późno i jeszcze muszę wracać rowerem. Genialnie. Przyjeżdżam do domu - bez zmian, leje. Otulam się kocem, jem obiad i nawet mi się nie chce myśleć, że w przedpokoju leży rzucony bezlitośnie plecak, który czeka aż go rozpakuje i zabiorę się za lekcje. Boli mnie głowa i nawet ciepła herbata i mama nie pomagają. Czyli jest źle. Pozytywem jest szkoła. Haha, można by się uśmiać, ale takiego startu już dawno nie miałam :) To mnie podnosi na duchu gdy widzę ogarniającą świat zewnętrzny szarość na dworze.
Smacznego!
Mayamee :)
na takie dni rada jest jedna - dobra kawa ze spienionym mlekiem i cynamonem :D
OdpowiedzUsuńOooo tak! Poproszę ;) :D
UsuńCudne miałaś dzisiaj śniadanie, cudne! Uwielbiam wszystko, co owsiane, a jeśli jest podwójnie owsiane to już w ogóle szaleję! Ja i moje kubki smakowe :D Jeszcze lepiej, gdy to krem, bo ja uwielbiam owsiane kremy <3
OdpowiedzUsuńNo i jeszcze banan, jeszcze maliny, śniadanie mistrza, o tak! :))
Gratuluję dobrego startu! Oby tak dalej szło dobrze albo z dnia na dzień jeszcze lepiej :)
Dziękuję, dziękuję, dziękuję! Potrójnie, za: wspaniałe słowa o śniadanku, gratulacje i życzenia :)
UsuńPo takim komentarzu uśmiech nie zejdzie mi z twarzy do rana :D :D
niech nie znika w ogóle! ;-))
Usuńjeden z najpyszniejszych kremów owsianych jaki widziałam *-* ahhh uwielbiam takie !
OdpowiedzUsuńja teraz często mam bóle głowy, tak samo wczoraj... biorę tabletkę, pod kołdrę czy kocyk, czekam aż przejdzie a potem nauka :)
pozytywnie w szkole, tak trzymać!