Muffina sernikowa wystąp! ;)
Moja modyfikacja
- 55 g mąki
- 50 g twarożku sernikowego Emilki
- 20 g jogurtu naturalnego
- jajko
- łyżka oliwy
- szczypta soli
- szczypta proszku do pieczenia oraz sody
- łyżeczka syropu z agawy
- pół banana
Mąkę przesiać z proszkiem i sodą. W osobnej misce roztrzepać jajo z oliwą, solą, syropem z agawy. Dodać połączony twarożek z jogurtem. Suche z mokrymi połączyć. Wkroić banana. Na wierzch można położyć plasterki brzoskwini. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec 35 minut.
Miękka brzoskwinia jest najlepsza, po przepołowieniu pestka odchodzi leciutko, a skórkę da się obrać jak u banana :) Słodka, soczysta, przepyszna...
Smacznego!
Mayamee :)
jednoporcjowe muffiny to śniadaniowe mistrzostwo! :-) taka jogurtowa, mmm, musiała obłędnie smakować!
OdpowiedzUsuńOj ta muffina podbiła moje serce - bananowa, sernikowa i z brzoskwiniami - mniam! :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam brzoskwinki <3 a ty świetnie wymyśliłaś przepis na tą muffinkę ;D dwa w jednym - sernik i muffina ;D pychota!
OdpowiedzUsuńCudowna, uwielbiam wszystko co sernikowe!
OdpowiedzUsuń