czwartek, 27 czerwca 2013

Różowa truskawkowa

Owsianka oczywiście.
U takiej nawet "kożuch" nie jest straszny :)


Składniki:
- 40 g płatków owsianych 
- 200 ml (niecała szklanka) mleka
- 100 g musu z truskawek
- ewentualnie coś do posłodzenia, jeśli wyda Wam się (jak mi, mimo całej, wielkiej miłości do truskawek), że jednak jest za kwaśno ;) np. syrop z agawy

 A przepis... nie ma się co rozpisywać. Chyba nawet początkujący skojarzy składniki i logicznie wnioskując zrobi tą owsiankę.
Zagotować mleko, dodać płatki, gotować do zgęstnienia. Dodać mus i dosładzacz. Tyle. Żadnej większej filozofii :)

Podałam z migdałami, błonnikiem w płatkach (jak się na to mówi? błonnik śniadaniowy? ;)), gorzką czekoladą i polałam pozostawioną wcześniej resztką musu truskawkowego (tego, którego użyłam do owsianki).







Kompozycja może nie wygląda pięknie i artystycznie, jak tego blog kulinarny wymaga, ale to była czysta improwizacja. Naprawdę. Mało czasu, a w lodówce stała wolna szklanka musu z wczorajszego podwieczorku (ryż z musem - mniam :)). Dodałam co tam jeszcze wpadło mi po drodze do ręki i... zjadłam szybkie, przedostatnie (bo to owsianka ze środy) szkolne śniadanie.

Uwielbiam, kiedy czekolada rozpływa się na gorącej owsiance...



Smacznego!
Mayamee



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz